"Bardzo długa noc" to noc 24 grudnia, w którą grupa uzbrojonych mężczyzn otacza więzienie Monte Baruca i odcina komunikację ze światem zewnętrznym. Ich celem jest schwytanie Simóna Lago (Luis Callejo), niebezpiecznego seryjnego mordercy. Jeśli strażnicy go wydadzą, napaść zakończy się w ciągu kilku minut. Jednak naczelnik Hugo (Alberto Ammann) odmawia spełnienia ich żądań i przygotowuje się do odparcia ataku.
Dla fanów La Casa De Papel, Sky Rojo i filmów typu Contratiempo czy Były lokator.
Wspólny mianownik dla tych produkcji jest taki, że absurd goni absurd.
Mimo tej całej głupoty, ogląda się nieźle i na plus na pewno miejsce osadzenia akcji.
Pyknąć kulkę w głowę panu seryjnemu pod pozorem obrony własnej/napaści na lekarza etc. I nie byłoby serialu.