według mnie najlepsza częśc więcej akcji niz w pierwszej i trzeciej czesci mocny krwawy ze znakomitym mrocznym klimatem
dobrze gada piwa mu!.Film swietny i duzo epickosci w sobie ma i swietnego klimatu.Pan recenzent na Filmwebie nie stety wogole nie docenil tego filmu i same bzdury o nim powypisywal :].To idealny przyklad ze czasem nie ma sensu sie sugerowac nie zetelna recenzja.
Ps.Skrytykowalem Pana recenzetna dodajac nowy topic ale widac odrazu usuneli ten topic :] chyba jednak tutaj nie ma demokracji i wolnosci slowa a szkoda :].
Mhm,zgadzam się.
Warto zauważyć kto wyreżyserował Blade 2 a był to Guillermo del
Toro,prawdziwy geniusz i od poczatku da się wyczuć ten jego mroczny styl.
Niestety, ale się z Wami nie zgodzę.
Najlepszą częścią serii Blade jest, moim zdaniem, część pierwsza. Druga jest całkiem niezła, ale nie dorasta do poziomu jedynki. W dwójce raziły mnie pewne sprawy tyczące się tak efektów specjalnych (np. bardzo sztuczna, wygenerowana komputerowo walka Blade'a z Nyssą czy animacje spalających się wampirów) jak i samego scenariusza (np. to, co dzieje się pod koniec filmu). Nie zamierzam się kłócić, że ja mam rację. Tyle tylko, że bardzo lubię i szanuję Guillermo del Toro (zwłaszcza za niesamowity "Labirynt fauna" i niewiele mu odstający "Kręgosłup diabła" oraz obie części "Hellboya") i gdy dowiedziałem się, że jest on reżyserem drugiej części Blade'a to szczerze mówiąc byłem nieco...zawiedziony;( Nie oglądałem niestety wszystkich filmów del Toro, ale te, które miałem okazję zobaczyć reprezentowały bardzo wysoki poziom (poza "Mutantem", który jest filmem "tylko" dobrym). Dlatego, pomimo guillermowskich smaczków zawartych w "Blade II", jestem nieco rozczarowany tym filmem. Choć z drugiej strony...oby inni reżyserzy notowali tak wysokie noty w swoich słabszych filmach to byłoby dobrze.
Pozdro