Naprawde dobra kontynuacja. Film utrzymany w podobnym stylu co czesc pierwsza, bardzo szybki, widowiskowy.
Tym razem Blade, wraz z elitarnym oddzialem znakomicie wyszkolonych wampirow, walczy przeciwko nowej mutacji krwiopijcow, zwanej 'Reapers'.
To bardziej film akcji, z elementami martial arts, niz klasyczny horror.
Chociaz z drugiej strony jest bardzo krwawo (rated R), a i galeria postaci tez niczego sobie ;)
Film wyrezyserowal Guillermo del Toro. Calkowicie zrehabilitowal sie po niezbyt udanym "Mimic" - swoim wczesniejszym debiucie na rynku amerykanskim. Ale to przede wszystkim tworca dwoch glosnych hiszpanskojezycznych tytulow: "Cronos" (nagradzanego na wielu festiwalach horroru sf), oraz mrocznego i tajemniczego "El Espinazo del Diablo" (Devil's Backbone).
Nastepnym jego filmem bedzie wysokobudzetowa adaptacja komiksu "Hellboy".
W Blade'a wcielil sie oczywisci ponownie Wesley Snipes. Na ekranie ogladamy rowniez Krisa Kristoffersona (a jednak! ;)
Dla 'smakoszy' jeszcze dwa nazwiska:
Ron Perlman - charakterystyczny aktor znany z "Imienia rozy", czwartej czesci "Alien", "Enemy at the Gates", "Miasta zaginionych dzieci". Podkladal takze glos w wielu grach komputerowych (np. Fallout, Icewind Dale, Chronomaster).
Donnie Yen - gwiazda znakomitego "Iron Monkey", wymieniana w Hong Kongu jednym tchem obok Jackie Chana, Jeta Li i Chow Yun-Fata. Ma na swoim koncie takze role w "Once Upon a Time in China 2", "Highlander 4", a na premiere czekaja dwie superprodukcje - "Shanghai Knights" (wystapi obok Jackie Chana) i "Hero" (obok Jeta Li i pieknej Zhang Ziyi!)
Kosztujacy 55mln$ "Blade 2" w ubiegly, premierowy weekend zarobil az 33 miliony dolarow, co pozwolilo mu oczywiscie zajac pierwsze miejsce w box-office!
Film moze sie podobac, choc i tak najlepszym horrorem akcji ostatnich miesiecy jest "Resident Evil" (ktory widzialem juz 3 razy :)))