W obydwu przypadkach "jigsaw" atakuje recznie od przodu ofiary. Z wyciagnietymi rekoma. Mlody chlopak z baseballem i facet 35-40 lat. Zadnego wstrzykniecia srodka od tylu. A porywajacym jest smiertelnie chory facet po 60-70. Serio?
Z tym, że duchy są faktem. Tylko przypominam.
Nie cierpię foliarzy co podważają duchy.
Dzięki za odrzucenie zaproszenia do znajomych. Jestem dumny. Osiągnąłeś odwrotny efekt niż chciałeś. :)